Jeszcze kilka lat temu symbolem nowoczesnego, dbającego o rozwój pracownika przedsiębiorstwa był dostęp do coacha, konsultanta kariery czy cotygodniowe spotkania motywacyjne. Dziś coraz więcej firm odwraca priorytety – i inwestuje nie tylko w kompetencje, ale przede wszystkim w zdrowie fizyczne zespołu.
Zamiast kolejnych warsztatów z komunikacji czy efektywności osobistej, pracownicy wolą… masaż w biurze albo konsultację z fizjoterapeutą. I trudno się dziwić – badania nie pozostawiają złudzeń.
Statystyki, które mówią wszystko
Według raportu Medicover „Praca. Zdrowie. Ekonomia. 2023”:
- ponad 70% pracowników odczuwa dolegliwości bólowe związane z pracą siedzącą,
- średni koszt absencji chorobowej pracownika to około 4300 zł rocznie,
- 38% pracowników deklaruje, że oczekuje od pracodawcy realnego wsparcia w zakresie zdrowia fizycznego, a nie tylko szkoleń.
Z kolei dane z raportu HealthDesk pokazują, że wdrożenie fizjoterapii w miejscu pracy może zmniejszyć liczbę zwolnień L4 nawet o 27% w ciągu roku.
Nowa definicja well-beingu
W erze pracy hybrydowej i chronicznego przeciążenia informacyjnego, dbanie o zdrowie przestaje być luksusem – staje się strategią biznesową. Firmy, które chcą zatrzymać specjalistów, wiedzą, że muszą zadbać nie tylko o ich rozwój, ale przede wszystkim o brak bólu, zmęczenia i wypalenia.
Fizjoterapia staje się konkretnym rozwiązaniem, nie tylko profilaktyką. I to działa – zwłaszcza wtedy, gdy jest częścią codzienności, a nie jednorazowym eventem w stylu „Dnia Zdrowia”.
Głos praktyka
„Coraz częściej trafiamy do firm, które rezygnują z coachingu motywacyjnego na rzecz realnego wsparcia zdrowia pracowników. Fizjoterapeuta w biurze raz w tygodniu nie tylko zmniejsza dolegliwości bólowe, ale poprawia koncentrację i zaangażowanie. To nie magia – to konsekwencja dbania o podstawy”
— Łukasz Korowaj, fizjoterapeuta i właściciel MoveCor Fizjoterapia
Fizjoterapia jako narzędzie employer brandingu
Co ciekawe, dostęp do fizjoterapeuty staje się dziś jednym z argumentów rekrutacyjnych – szczególnie w branżach IT, finansowej czy wśród specjalistów kreatywnych. Tam, gdzie zmęczenie i bóle przeciążeniowe są codziennością, możliwość zadbania o ciało w miejscu pracy zyskuje realną wartość.
Nie chodzi tylko o masaż czy terapię – ale o świadomość, że firma widzi człowieka w całości, a nie tylko jako zasób do realizacji KPI.
A może… regeneracja w SPA?
Warto dodać, że wiele firm rozszerza opiekę nad pracownikiem nie tylko o fizjoterapię w biurze, ale również o pakiety relaksacyjne w sprawdzonych strefach wellness i SPA. To sposób na głębszą regenerację i przeciwdziałanie stresowi – także w warstwie psychicznej. Relaks w formie masażu lub rytuału może być doskonałym uzupełnieniem działań stricte terapeutycznych.
Czy fizjoterapeuta to nowy coach?
Odpowiedź jest prosta: nie zastępuje, ale uzupełnia. Dbanie o zdrowie fizyczne to dziś podstawa, na której dopiero można budować motywację, rozwój i zaangażowanie. Pracownik, który nie cierpi z powodu bólu pleców czy nadgarstków, pracuje lepiej i… po prostu chętniej przychodzi do biura.
Dodaj komentarz